TELEKŁAMKARZE O POLSKIEJ KONTRABANDZIE

 

Rosyjski prezydent podpisał dekret nakazujący niszczenie przemycanej z krajów objętych odwetowymi sankcjami żywności. Między innymi polskich jabłek! Nasza telekłamkarnia popiera ten przestępczy proceder, poprzez krytykowanie rosyjskich metod zwalczania przemytu. Państwowa protekcja przestępczych poczynań w naszym kraju, już dawno przestała mnie dziwić. Irytować nie. Na przykład poszukiwanie tych, którzy ujawnili szkodliwe poczynania wobec kraju, czy złodziejskie kombinacje komorników sądowych. Lament nad niszczoną w Rosji żywnością, to ohydna hipokryzja bo:

Nakładanie sankcji na Rosję, ma na celu załamanie jej gospodarki, a co za tym idzie, uderzy właśnie w najbiedniejszych. Od dawna wiadomo, ze bogatemu to i anioł dzieci kołysze. Nasi rodzimi politykierzy, nie dostrzegają tego, że sami dotkliwie uderzają w najuboższych obywateli kraju! Bezpośrednio i także pośrednio! Na przykład poprzez zniszczenie miejsc pracy! Niszczeniem miejsc pracy i zmuszaniem własnych obywateli do popełniania przestępstwa przemytu, jest udział w sankcjach przeciwko Rosji, mimo, że należało się liczyć z odwetem! Żywności oczywiście szkoda, ale… Czy nie można byłoby jej przeznaczyć dla głodujących w naszym własnym kraju, w Afryce, czy choćby wysłać do Donbasu?       

 

PO : PiS = ?

POPiS-owe czasy, już pewnie mało kto pamięta. Dawno minęły i obie szkodliwe dla Polski partie rywalizują ze sobą o elektorat przy pomocy kłamstw i chwytów poniżej pasa. Po przegranej przez Komorowskiego, nieudolnie prowadzonej kampanii prezydenckiej, zaczęło się palić pod stopami polityków z PO i starają się oni o postawienie pisowców w bardzo trudnej sytuacji. Równocześnie, populistyczną zagrywką, usiłują odzyskać wyborców. Jednym z takich narzędzi, jest całkowite zwolnienie z obowiązku płacenia podatków, osoby, które nie ukończyły trzydziestego roku życia.

Najłatwiej zwolnić z obowiązku płacenia podatków osoby długotrwale bezrobotne, pozbawione prawa do pobierania zasiłków dla bezrobotnych. Niestety, trzeba ich będzie przyjmować (zależnie od sytuacji) w MOPS-ach i we więzieniach. Obydwa warianty kosztowne. A tu jeszcze część pracujących, podatków nie zapłaci. I to coś, Duda będzie musiał zatwierdzić, lub odrzucić. Zanim cokolwiek będzie mógł Duda zrobić, działacze PO, już usiłują go wystrychnąć na dudka! Cokolwiek zrobi, jeśli politykierstwo  obywateli platformerskich okaże się skuteczne, będzie źle. Zwolnienie młodych osób z płacenia podatków, nie jest równoznaczne z utworzeniem dla nich miejsc pracy.

Należy się spodziewać, że brak pracy, uruchomi kombinatorskie mózgi, które podejmą działania wyniszczające skarb państwa. Kto na tym skorzysta? Głównie ci, którzy już mają pieniądze w ilości umożliwiającej prowadzenia działalności. Niekoniecznie będą to osoby poniżej trzydziestego roku życia. Ale takie rolę słupów z powodu bezrobocia, czyli przymuszeni trudną sytuacją życiową, będą pełnić. Odrzucenie platformerskiej pułapki jest konieczne, mimo, że konsekwencje tego, też będą nieprzyjemne. W ten sposób, partyjne interesy popisowych politykierów, wezmą górę nad naszym państwowym interesem.     

„PROGRAMY, TO JEDNO WIELKIE OSZUSTWO”?

 

W telekłamkarni pokazano Kukiza, który rzępolił coś o JOW-ach i o tym, że programy wyborcze, to jedno wielkie oszustwo. Oszustwem panie Kukiz, nie są same programy, ale obiecywanie czegoś innego, podczas planowania wykonania zupełnie innych czynności. Widocznie Kukiz tego nie rozumie, albo nie potrafi swojej myśli poprawnie wyrazić. Ponieważ Kukiz uważa programy za oszustwo, należy przyjrzeć się uczciwości Kukiza i to bardzo uważnie! Skoro Kukiz chce działać jako polityk, to musi mieć jakieś związane z tym plany.

Kiedyś w bezpośrednich rozmowach ze znajomymi, przestrzegałem przed zawieraniem niejasnych umów. Jednak żadna z nich, nie dotyczyła tak ważnych spraw, jak rządzenie krajem. Moja zasada była całkowicie prosta. Przedstawiona propozycja ma być całkowicie zrozumiała, a nie stanowić zagadki. Zagadkowych ofert nie przyjmowałem i znajomym radziłem postępować tak samo. Teraz odradzam stawianie na Kukiza. Polityka i rządzenie krajem, to nie scena, na której wydaje się dźwięki własne, starając się być słyszanym, mimo towarzyszących dźwięków wydawanych przez inne urządzenia.

Kukiz kiedyś jeździł od miasta do miasta, występował w telewizji, można było nabyć kasety z jego dźwiękowymi popisami. Brał udział w jakichś artystycznych programach, a pewnie występując z własnym zespołem, też miewał programy. Czy Kukiz brał udział w oszustwie? Nie sądzę. Oszustwem byłoby pokazanie jego jako ludowego artysty, śpiewającego kolędy, a wystąpienie z piosenką o zbliżającym się proboszczu. Gdyby wówczas chciał oszukać i zagrać na nerwach różnym bigotom, to cel, zostałby osiągnięty. To brak programu jest oszustwem, do tego bezczelnym! Bo nie wiadomo, co rzeczywiście zamierza taki zrobić. 

Niezależnie od tego, czy zarządza się mafią, czy policją, zespołem muzycznym, czy orkiestrą symfoniczną, małą firmą, czy dużą fabryką, lokalną społecznością, czy krajem, jakiś program musi być. Rzępolenie o JOW-ach, kojarzy mi się z wykastrowanym facetem, któremu zachciało się spłodzić potomstwo. Kastrat płodzić potomstwa nie może. Za to, może rozczarować i doprowadzić do ciężkiej nerwicy oszukiwaną partnerkę. Coś podobnego z naszym społeczeństwem zamierza zrobić nasze „dobro narodowe”, dla spełnienia swoich mrzonek o władzy.  

DEMOKRACJA, WYBORY, LOKALE WYBORCZE.

Przed wyborami można, a może nawet należy sprawdzić, czy jest się na liście wyborców, czy się nie jest. Podobno wobec demokracji wszyscy są równi, ale to kupa prawda. W tym wpisie zechcę to wykazać. Otóż za wrednej komuny, wszyscy musieli mieszkać i mieć stałe zameldowanie. Jednym z uroków demokracji jest to, że nie musimy mieszkać i dlatego nie musimy mieć stałego zameldowania. Możemy sobie przebywać.

Tak, jak przebywają bezdomni. Bycie bezdomnym ma swoje zalety. Świadek Jehowy nie odwiedzi, aby obwieścić Dobrą Nowinę. Nie zapuka do drzwi bezdomnego policjant, komornik, ani ksiądz po kolędzie. Taki bezdomny, może na przykład zjeść w promocji, na miejscu rogalika w sklepie. I nie zapłacić – niech go sobie spiszą. Jak zapiszą adres? Przebywa? Taaak? A gdzie?

Robi się zabawnie. Zamknąć go? Toż to dodatek do promocji, którą sam sobie bezdomny przydzielił. Zamknąć? Trzeba mu dać jeść, położyć go spać, a może jeszcze trzeba będzie udzielić pomocy medycznej? A to już koszt, który znacznie przekracza cenę promocji udzielonej samemu sobie przez bezdomnego, a dodatku, jeszcze kto inny musiałby ponieść koszt dodatków do promocji.

Bezdomny nie ma adresu, ale nie ma też głosu. Czy ktoś z Was widział w naszym pięknym kraju lokal wyborczy dla bezdomnych? Jak piekło długie, szerokie i pełne potępionych dusz, żaden bies, żadna dusza nic o tym nie wie. Nikt nie słyszał o czymś takim. Nikt nie słyszał, ale to nie znaczy, że nikt o nich nie pomyślał. Czy głosząc kazanie, choć jeden kapłan upomniał się o wyborcze prawa bezdomnych? 

Kiedy przyszło mi na myśl, że ci ludzie nie tylko stracili wszystko co mieli, to jeszcze zostali pozbawieni głosu, zadałem sobie pytanie ilu ich w kraju jest? Wikipedia podaje szacunkową liczbę bezdomnych z małą dokładnością, od trzydziestu, do trzystu tysięcy osób Gierkowi zarzucano propagandę sukcesu. A to, prawdziwy, niepropagowany sukces przemian ustrojowych dokonanych w Polsce, po 1989 roku. Oni nie mieli pieniędzy, aby wyjechać za lepszym życiem i nie mają prawa głosu.   

KONIEC REFERENDUM.

Ostatnie zapamiętane przeze mnie liczby chętnych do wzięcia udziału w referendum, to 37 000 osób na 43 000 zaproszonych. Wydarzenie z Facebooka znikło, a wraz z nim wszystkie powiadomienia o komentarzach. Z jednej strony szkoda, ale patrząc na to z drugiej strony, może to i lepiej. Zamiast rozsądnej dyskusji, nie brakowało trollowania i siania nienawiści. Spodziewam się, innej przyczyny usunięcia tego wydarzenia. Wielokrotnie widziałem publikacje bardziej obraźliwe oraz ziejące nienawiścią i nikt ich nie usuwał. Myślę, że to zadziałała wolność cenzury.   

REFERENDUM

Wybory zakończone porażką Komorowskiego. Duda zwyciężył. Ponieważ Duda bardzo dużo obiecywał, warto byłoby sprawdzić jego słowność i udowodnić jemu i jego wyborcom, że kłamał. Jednym ze sposobów, jest zrobienie  sprzecznego z jego światopoglądem referendum. I ktoś na taki pomysł wpadł. Prawdopodobnie jest to prowadzone rozeznanie, czy da się zebrać potrzebną ilość głosów, aby móc się starać o jego przeprowadzenie. Słusznie rozpoznanie jest prowadzone już teraz, przed zaprzysiężeniem Dudy. Referendum miałoby dotyczyć zerwania konkordatu. To mocny cios wymierzony w Dudę, podkreślającego swój religijny światopogląd. Akcja jest zainicjowana na Facebooku. Komentują zwolennicy i przeciwnicy zerwania konkordatu. Tym drugim, konkordat kojarzy się ze ślubami i sodomią! Znaczna część komentarzy nie dotyczy sedna sprawy. Część nie rozumie o co w tym chodzi, jeszcze inna część zwyczajnie trolluje. Jak dotąd chętnych do wzięcia udziału było ponad 26 000 osób na 37 000 zaproszonych.

      

SMOLEŃSKIE RZĘPOLENIE

Wycieki, przecieki, kontrolowane wycieki i częściowo kontrolowane rzępolenie: zamach, czy nacisk na pilotów? Czemu teraz, kiedy zbliża się rocznica katastrofy i uroczystości, które powinny się odbyć w Katyniu, a nie pomiędzy neobanderowcami? Telekłamkarze nie chcą tego zrozumieć i niby o to pytają. Próbuje się z tej okazji skorzystać do osłabienia pozycji PiS-u, wskazując na odwołanie  spotkania Macierewicza z prasą, przypominając jego teorie sztucznej mgły. Równocześnie w cieniu pozostaje haniebna postawa Komorowskiego, który zapomina o pomordowanych na Wołyniu Polakach! Specjalista od much i innego robactwa Stefan Niesiołowski, czyta blogi, a chyba także uczy się na pamięć kiedy i gdzie były publikacje na temat odczytów czarnej skrzynki z rozbitego samolotu.

Jak to jest, że on natrafił na taki wpis już rok temu i wcześniej nie reagował na ten fakt, a dopiero teraz? Panie Niesiołowski, może Pan wyjaśnić ten fakt? Mam nadzieję, że wielu moich rodaków przeanalizuje Wasze politykierskie kłamstwa i zada jeszcze jedno bardziej dotkliwe pytanie: Dlaczego teraz ujawniony fragment przebiegu rozmowy z kokpitu, był dotąd ukrywany i w czyim interesie??? Jak dla mnie, wniosek z tego może być taki, że od koryta należy odsunąć PO i PiS!!! Może wtedy coś się zmieni i następni zajmą się tym, czego potrzebuje nasz kraj.     

NAJBOGATSZY CZŁOWIEK ŚWIATA

Podobno w jednym z polskich kanałów telekłamkarskich, miano najbogatszego człowieka świata dotknęło Władimira Putina. Słysząc to, poprosiłem rozmówcę o chwileczkę zastanowienia się, zamiast bezmyślnego powtarzania bredni. Niestety, zamiast nadajnik wyłączyć, mój rozmówca zaczął opowiadać życiorys Putina. Mówił o tym, jak Putin powrócił z Berlina i szukał pracy. Pracę miał dostać u mera jakiegoś miasta, któremu Putin miał w przyszłości się odwdzięczyć. Podobno Putin pomagał merowi po jego ucieczce do Francji. Bo groziła merowi groziła kara za jakieś nadużycia. Pomagającego merowi Putina, zaczęto prześwietlać i Borys Jelcyn zaproponował Putina, jako swojego następcę. HAHAHAHA! Żeby było śmieszniej, prześwietlany Putin miał także, po dojściu do władzy chronić Jelcyna przed odpowiedzialnością. I teraz Putin ma się bać, bo jego, już nikt nie będzie chciał chronić. Zadałem swojemu rozmówcy serię pytań, które spowodowały, że on pogubił się w zeznaniach, a ja nie poznałem szczegółów ochrony mera i Jelcyna.

Tak więc musiałem się zadowolić opowiadaniem o pokazywanych bogactwach Putina, tak wielkich, że tego nie można dorobić się uczciwą pracą. Pomijam fakt, że treść audycji została przez rozmówcę mocno zniekształcona i przyjmuję, że istotnie Putinowi wystawiano niechlubną laurkę. Taki temat zastępczy, żeby u koryta pozostali obecni politykierzy, a ich szkodzenie polskiej racji stanu, czymkolwiek zasłonić! Mnie się marzy audycja, w której pokażą poziom życia polskiego prezydenta Komorowskiego, byłego premiera Tuska i innych żyjących na koszt społeczeństwa. Ale marzy mi się, aby w tym samym programie pokazano tych, co są zmuszeni do grzebania w śmietnikach. O tak, aby uroki demokracji pokazać w całej okazałości.   

 

POLITYCZNE ZAKŁAMANIE

W związku z zastrzeleniem Borysa Niemcowa, nasi telekłamkarze, zdążyli wyprzedzić rosyjskie służby śledcze i już wskazują winnych. Oczywiście stoi za tym sam Putin, będący solą w oku swoich amerykańskich i ukraińskich przyjaciół. Przyjaciół polskich nijak pominąć się nie da. Moralne autorytety, natychmiast tworzą listy zamordowanych osób, mające obciążyć prezydenta Rosji. Szkoda, że owe autorytety, nie raczą obciążyć swojego mózgu myśleniem i zadać sobie pytania o to, jaka jest prawdziwa przyczyna zabicia Niemcowa. 

Moim zdaniem przypisywanie winy Putinowi, czy komukolwiek z obecnie rządzącej w Rosji ekipy, jest oszczerstwem! Swoim rodakom, którzy w przeważającej części są katolikami odwołującymi się do wartości chrześcijańskich, polecam przypomnienie sobie, co o oszczerstwach mówił ksiądz na religii. Gdzieś coś pisze o wystawianiu bliźniemu fałszywego świadectwa. Trzeba być kompletnym idiotą, żeby głosić i wierzyć w to, że za tą zbrodnią stoi Putin!!! Putin nie jest idiotą i nie ściągałby na siebie nieuchronnego podejrzenia.

    

   

TELEKŁAMKARZENIE – NAWET SCHETYNA…

Blondynka z telekłamkarni prowadziła wywiad z Grzegorzem Schetyną. Blondynka zeznała, że tak, jak Schetyna jest historyczką. To ci dopiero byłaby historia z historią, gdyby Schetyna musiał napisać historię pod czujnym, kłamkarskim okiem blondynki. Blondynka koniecznie naciskała na Schetynę, żeby powiedział coś, a Schetyna konsekwentnie się przed powiedzeniem tego czegoś wzbraniał. Wredna natura kłamkarska powodowała w blondynce, chęć do wyciągnięcia ze Schetyny opinii, jak to Putin ograł Zachód!!! A Schetyna ględził coś o jedności Zachodu. I niestety czegoś takiego powiedzieć nie chciał.

Schetyna bronił zachodnich „osiągnięć” dyplomatycznych zabiegów w celu doprowadzenia do zakończenia wojny domowej na Ukrainie. Podczas słuchania tych bredni, zrobiło mi się niedobrze. Takiej służalczości wobec obcego mocarstwa, chyba nie było w czasach PRL-u! Przynajmniej Polska nie parła do żadnej wojny i chyba taka groźba nad Polską nie wisiała. Obecne, probanderykańskie stanowisko naszych politykierów i kłamkarzy, takie zagrożenie na nasz kraj ściąga. Mimo, że pojawiają się głosy o niewychodzeniu przed szereg, a właściwie, wbrew nim, prowadzi się wasalną probanderykańską politykę na szkodę naszego państwa.

W telekłamkarni zastanawiano się nad tym, czy Putin wywiąże się z mińskich porozumień, co już samo w sobie jest nieporozumieniem! To Poroszenko ma się z nich zacząć wywiązywać. I choć jemu w żaden sposób nie można zaufać, to z drugiej strony, nie wiadomo, jak on ma się zabrać do tego??? Dmytro Jarosz, nie uznał mińskich porozumień i zapowiedział dalszą walkę. Jego zbrodniczy sektor, nie jest podporządkowany ukraińskiemu Ministerstwu Obrony! Ale o tym cisza!!! Ani słówka nie wydusiła ze siebie blondynka.

Był za to lament o ofensywie na Debalcewo, gdzie jest okrążona spora część ukraińskich żołnierzy. Na stronie: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/usa-podjely-juz-decyzje-o-dostawach-broni-na-ukraine-2015-02 znalazłem interesujący artykuł o powodach zwiększonej aktywności prezydenta Francji i niemieckiej kanclerz zakończonej ostatnim porozumieniem w Mińsku. Jestem ciekawy, czy piszą prawdę o obecności zagranicznych najemników w debalcewskim kotle! Piszą oni, że  rzekoma ewakuacja cywilów, była w istocie ewakuacją obcych żołdaków! Nie wiem, czy piszą prawdę. O wypowiedzi Jarosza przeczytasz tu: http://polish.ruvr.ru/news/2015_02_13/Jarosz-oswiadczyl-ze-Prawy-Sektor-bedzie-kontynuowac-walke-3483/