Moim kosztem?

Spotkałem się z zadziwiającą głupotą i bezczelnością za jednym zamachem. Osoba, która dała się oszukać i ponosiła koszty w cudzym interesie, próbowała to sobie powetować moim kosztem. Oczywiście manewru się spodziewałem, ale nie przyszło mi do głowy, że ta osoba zdradzi się z tym przede mną. Wydawało mi się, że będzie to próbowała ukryć i dążyć do sytuacji, w której ja sam postąpię tak, jak ona tego oczekuje. Nie mogąc się doczekać tego z mojej strony, postanowiła sama wyjść z propozycją. Całą resztę wydusiła z siebie po mojej odmowie. Trzeba być kimś bardzo głupim i bezczelnym, żeby pomimo odmowy usiłować mnie przekonać do swoich zamiarów.

Dodaj komentarz