Enable Google phishing and malware protecion? And installing Google spay? Yes? Niestety nie! Mam dość „usług” Google. Przecież tym sposobem, zezwala się na swobodne buszowanie Googlom we własnym komputerze. Czyż mogłyby go chronić nie mając dostępu do niego? Każde wejście na You Tube, na Google +, owocuje wyświetlaniem komunikatu antywirusa, o usunięciu szpiegującego cookie. Po zainstalowaniu najnowszej wersji przeglądarki vivaldi, zajrzałem do jej ustawień i zdrętwiałem! Zezwolenie na „ochronę” było ustawione domyślnie.
Już gdzieś pisałem o usługach Google, ale przypomnę. Instalowałem od nich program Google Earth. Ponieważ nie pilnowałem uważnie przebiegu instalacji, mym oczom ukazała się chroma przeglądarka. Usunąłem obydwa programy. Komputer mimo to, uruchamiał się wyraźnie wolniej. Pomimo odinstalowania programów pozostały mi niechciane trzy procesy: usługi Google. Trzeba było grzebać w rejestrze i je wyłączać. Oczywiście te procesy obciążały komputer nie tylko podczas uruchamiania. Po uruchomieniu też był zauważalnie wolniejszy. Jakie było zadanie nieodinstalowanych usług?
Jak widać na zrzucie, odznaczyłem niepożądane funkcje. Poza tym jednym „cackiem”, przeglądarka zaczyna mi się podobać.
[quote]owocuje wyświetlaniem komunikatu antywirusa, o usunięciu szpiegującego cookie.[/quote]
Mają Cię na widelcu ;).
Co to za antywirus?
Nie, ale chcieliby. Antywirus piekielny. 🙂 Szpiegują wszystkich. I nie tylko Google.
jakie było zadanie nieodinstalowanych usług?
with Firefox you can put „lightbeam” to see wich third party site follow you
https://www.mozilla.org/en-US/lightbeam/
[quote]jakie było zadanie nieodinstalowanych usług?[/quote]
Zbieranie danych o sieciowej aktywności użytkowników.
No lightbeam, no! Spay! This is ugly deed!
well….. what do you want then ,if you wanted something as habit :p
What? [quote] as habit :p[/quote] Why as habit?