WARUNKOWY BRAK CENZURY

Można mówić i pisać wszystko, byleby było zgodne z oficjalną linią… Ten żart odzwierciedlający ponurą prawdę, podkreślającą polityczną hipokryzję, przypomniał mi się z powodu blokowania wolności słowa. Można zablokować swobodę moich wypowiedzi, lub zablokować mi dostęp do wypowiedzi innych osób, a nawet zastosować obydwa sposoby razem. Dobrze, że nie da się podsłuchiwać myśli, bo jeszcze założono mi „kłódkę” na mózg. Kiedyś widziałem informację o blokowaniu dostępu do pewnych stron. Okazało się to nieprawdą, bo trudności z dostępem mogły zaistnieć z powodu konserwacji serwerów, albo jakiejś awarii. Teraz doświadczam na własnej skórze prawdziwego blokowania. Tylko jeszcze nie ustaliłem kto i z jakiej przyczyny blokuje mi dostęp do niektórych informacji. Domyślam się powodów i tym samym tego, kto mi utrudnia dostęp do interesujących mnie informacji. Nie ma problemu. Potrzebne mi informacje znajdę w innym miejscu. I nawet nie będę tracił czasu na potwierdzanie swoich przypuszczeń.    

6 thoughts on “WARUNKOWY BRAK CENZURY”

Dodaj komentarz