A jednak mi żal zamkniętego serwisu My Opera. Od tamtej pory zamknięto kilka innych miejsc, gdzie mogłem prowadzić bloga, a nawet mieć swoją darmową stronę internetową wykonaną według własnego projektu, a nie według irytujących mnie szablonów. Gdy znikły te możliwości w interesujących mnie miejscach, przestałem zajmować się tworzeniem i prowadzeniem stron internetowych. Ale szybko przestałem żałować tych miejsc i jedynym do dzisiaj żałowanym serwisem pozostaje My Opera. Niedługo minie 12 lat od zamknięcia tamtego serwisu i niemal tyle samo od kiedy jestem tutaj.