Po swojemu rozprawiłem się z absurdalnymi żądaniami ludzi ze środowisk spod znaku kilku liter i paru kolorów. Pozostało mi odnieść się do agresywnych i chamskich prowokacji osób zajmujących się popieraniem absurdów oszołomów i kombinatorów. Przyszło mi do głowy poszukanie społecznych korzyści, które należałoby wyłącznie zawdzięczać temu środowisku. Nie znalazłem niczego, co pozytywnie wyróżniałoby. I chyba nikt czegoś takiego wskazać nie będzie mógł, bo niczego takiego nie ma.