Już trudno policzyć, który raz usuwał swoje konto na Książce Twarzy i które kolejne założył. Zaskakujące jest to, że nie miał jak podpaść, bo niczego nigdy na tym koncie nie publikował. Miał jedynie znajomych. Nie rozumiem jego postępowania.
Just another Vivaldi.net Userblogs Sites site
Już trudno policzyć, który raz usuwał swoje konto na Książce Twarzy i które kolejne założył. Zaskakujące jest to, że nie miał jak podpaść, bo niczego nigdy na tym koncie nie publikował. Miał jedynie znajomych. Nie rozumiem jego postępowania.