PORTALE: MY OPERA, VIVALDI I… AFECTED

Pomimo, że miałem bezproblemowy dostęp do swojego konta i mogłem na nim publikować, nie mogę obejrzeć opublikowanych tu zdjęć. Widzę jedynie małe kwadraciki z krzyżykiem wewnątrz, nazwę albumu i liczbę opublikowanych zdjęć oraz liczbę mówiącą ile ich zawiera każdy album. Nie mogłem skorzystać z forum, co zauważyłem później, gdy na forum chciałem opisać ten problem. Wyświetlał mi się wtedy komunikat o jakimś wycieku danych, coś o zmianie hasła i o skontaktowaniu się z kimś z serwisu.

Dalej: przez kilka dni obserwowałem w statystykach zwiększoną liczbę wizyt na swoim profilu, która i tak znacznie odbiega od liczby wizyt, które odnotowywały statystyki na My Opera. Dla porównania podam, że największa liczba wizyt na dobę, na tym portalu, wynosi 947. Przeciętnie od 20 do 50. Ostatnio przekracza 100. Na My Opera, w ciągu jednej doby, wiele z publikowanych moich zdjęć w pojedynkę więcej razy, niż tutaj na wszystkim.  Załadowanie strony po zalogowaniu do tutejszego konta, trwa dużo dłużej niż na My Opera, czy innych portalach.

Dotychczas poza vivaldim, na żadnym z moich kont nie doszło do bezpowrotnej utraty opublikowanych tam zdjęć i tekstów. Tutaj zniknęły moje zdjęcia z wszystkich 29 albumów. Pozostały jedynie tytuły albumów, a w nich ślady (krzyżyki) po zdjęciach; ich nazwy i informacja o liczbie zdjęć w albumach. Zachowane zostały komentarze do zdjęć i „łapki”. Dla mnie, jest to wskazaniem na awarię dysku na serwerze, tego dysku, który zawierał katalogi ze zdjęciami. Katalogi z tekstowymi informacjami, są umieszczone na innym dysku, w innym katalogu.

Potrafię zbudować prostą stronę internetową, co pozwala mi na wyciągnięcie wniosku o awarii. Właśnie stąd wiem, jak wygląda strona zawierająca informację o zdjęciach, zanim je wyślę do katalogu, do którego linki na stronie prowadzą. Gdyby na prowadzonej przeze mnie stronie doszło do podobnej awarii i utraty zdjęć, lub tekstów, przywrócenie jej pierwotnego wyglądu, nie byłoby dla mnie najmniejszym problemem. Skorzystałbym z dostępu przez ftp i przywróciłbym stronie jej ostatni wygląd. Tutaj niestety nie posiadam takiej możliwości. Zdjęcia, które znikły, mogę ponownie umieścić w polu na komentarz, ale to już nie jest to samo, co było wcześniej.       

Dodaj komentarz