ZNIKANIE

Z Internetu coraz częściej znikają dobre miejsca i są zastępowane gorszymi. Część z nich znika bez słowa. I coś takiego stało się z republiką na Onecie. Można tam było założyć darmową stronę internetową o małym limicie transferu i niewielkiej pojemności konta. Pewną niedogodność stanowił wymóg logowania się co pół roku, aby nie zlikwidowali konta, jako nieaktywnego. Inną niedogodność to prawie zupełny brak kontaktu z pomocą, czy adminem. Tzn. można było do nich napisać i czekać na odpowiedź. I zrezygnować z czekania na nią.

Mam tam stronę. Wczoraj nie mogłem się zalogować do webadmina, chociaż mam dostęp do strony przez ftp i jeszcze mogę ją modyfikować. Nie otrzymałem żadnej informacji o zmianie właściciela serwisu, a taka zmiana miała miejsce. Nie wiem kiedy. Teraz nie wiem, czy po tych zmianach nie będę zmuszony szukać sobie gdzieś innego miejsca na swoją stronę, czy będę mógł nadal korzystać z dotychczasowego miejsca.      

Dodaj komentarz