Kłamstwa i nieporozumienia. Podejrzenia i oszczerstwa. To tylko skromna część tego, z czym mi się przyszło borykać na krótko przed zakończeniem roku. Wypadałoby się jakoś uporać z tymi problemami, ale nie wiem, jak tego dokonać. Jak tego dokonać nie idąc na niekorzystne ustępstwa, kiedy w żadnym wypadku, nawet wszelkie ustępstwa nie gwarantują zakończenia zatargu?