Właściwie powinienem zacząć od możliwości uruchamiania na komputerze z systemem Windows gier z Androida. Informacje o tym znalazłem całkiem przypadkowo. Nawet jedną z nich, uruchomiłem pod swoją „siódemką”. Jednak bardziej od androidowych gier, interesują mnie gry z Pegasusa. Jakoś tak mi się zamarzyło, żeby do nich powrócić. Konsolę mam sprawną, ale nie mam dżojstika. Albo, jak kto woli – gamepada. Mnie jest obojętne, jak to nazwać. Wpisałem w przeglądarkę zapytanie o możliwość uruchamiania tych gier na komputerze. Okazało się to całkowicie wykonalne. Udało mi się pobrać z sieci wszystkie swoje ulubione gry.