Bardzo chciałbym wiedzieć dlaczego doszło do złamania szyjki kości udowej. Fizyczną przyczyną był nieszczęśliwy upadek, ale to nie wyjaśnia paru innych spraw związanych z tym wydarzeniem. Jestem ciekawy, jak wyglądało popołudnie, w dniu poprzedzającym to nieszczęśliwe zdarzenie. Czyli co się tak działo od chwili, gdy wyszedłem z tego domu? Zawiozłem obiad i następnego dnia, miałem czekać na telefon od mamy. Mama miała powiedzieć co jej przywieźć następnego dnia. Kiedy zadzwonił telefon, usłyszałem, że upadła i nie może się podnieść. Pojechałem do mamy. Zastałem ją leżącą na podłodze, niedaleko kuchenki gazowej. Na blacie leżały dwa ziemniaki. Jeden z nich był obrany, a drugi nie. Mama z nieznanego mi powodu, postąpiła niezgodnie z naszą umową. Dlaczego?
Kiedy stawiam to pytanie, przychodzi mi do głowy, że być może należy także mieć na uwadze czas poprzedzający dostarczenie mamie obiadu. Właśnie dlatego, że miałem czekać na jej wybór. Wcześniej było to uzgadniane od razu. Skoro tym razem miało być inaczej, to był jakiś ku temu powód. Jaki? Na to pytanie jest kilka prawdopodobnie wyglądających odpowiedzi. Która….? Chciałbym to wiedzieć!