Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko zapowiedziała, że jej kraj odzyska okupowany przez Rosjan Krym, a zajęcie półwyspu nazwała „początkiem końca” prezydenta Władimira Putina. – Krym jest dla niego odbezpieczonym granatem – oświadczyła.
Julia TymoszenkoFoto: PETER MUHLY / AFP Tymoszenko, która niedawno opuściła więzienie, była gościem popularnego programu politycznego dziennikarza Sawika Szustera. Był to jej pierwszy występ o tak szerokim zasięgu od czasu odzyskania wolności.
[Czegoś mi tutaj brakuje. Jeśli mowa o Krymie, Rosji i jej prezydencie, rytualnie pojawiają się dodatki typu: agresja, aneksja, okupacja. Czemu rzekomo bezstronne media, równie gorliwie nie przypominają za co była więziona Tymoszenko??? ]
„- Musimy rozmawiać z nim jasno i twardo: najpierw niech zwróci Krym, bo mówienie, że Krym już jest wasz (rosyjski) i możemy dalej się przyjaźnić, nie jest stanowiskiem godnym Ukraińca – podkreśliła.”
[Oddanie Krymu, który nie jest ukraiński, jest stanowiskiem niegodnym Ukraińca. Stanowiskiem godnym, jest zatrzymanie przedwojennych ziem polskich i wyciąganie łapsk nazistowskich po następne polskie ziemie!!! ]
„Tymoszenko oświadczyła, że Ukraina nie pozwoli Rosjanom na dalszą ekspansję, w czym – jak oczekuje – pomoże jej Zachód. – Nie pozwolimy Rosjanom wejść na kontynentalną Ukrainę. Świat także dziś się temu przygląda – powiedziała. Oceniła, że podpisana polityczna część umowy stowarzyszeniowej z UE otwiera Ukrainie drogę do uniezależnienia się od Rosji. Zdaniem byłej premier najważniejszym zadaniem jest ograniczenie zależności od importowanych z Rosji surowców, przede wszystkim gazu ziemnego.„
[Pogrubiłem istotną część wypowiedzi. Rzeczywiście dla Ukrainy ważne jest ograniczenie zależności od importowanych z Rosji surowców. Jakby na to nie patrzeć, kraje zachodnie mają w tym interes, którym jest zdobycie kolejnego rynku zbytu. Interes krajów zachodnich, jest sprzeczny z interesem Rosji. Ani interes Rosji, ani interes krajów zachodnich, nie jest polskim interesem. Jednak polskie pozostanie poniesienie wysokich kosztów zaangażowania się w cudze sprawy. Opowiadanie się po stronie krajów zachodnich, przyniesie Polsce jedynie straty. Zachód pokrzyczy sankcje, a następnie wyłuska nam kolejny, rosyjski rynek zbytu. Tego nie raczą brać pod uwagę nasi prozachodni politykierzy.]
Ku pamięci:
20 stycznia 2010 prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko podpisał dekret № 46/2010 którym „za niezłomność ducha w obronie idei narodowej, za bohaterstwo i poświęcenie w walce o niezależne Państwo Ukraińskie”[55] Stepanowi Banderze nadano pośmiertnie tytuł Bohatera Ukrainy. Prezydent Juszczenko ogłosił dekret 22 stycznia podczas uroczystości Dnia Jedności[56][57].
Julia Wołodymyriwna Tymoszenko[1] z domu Hryhian, ukr. Юлія Володимирівна Тимошенко (ur. 27 listopada 1960 w Dniepropetrowsku) – ukraińska polityk, doktor ekonomii, była wicepremier, premier Ukrainy od 24 stycznia do 8 września 2005 oraz ponownie od 18 grudnia 2007 do 11 marca 2010. Jest liderką partii Batkiwszczyna oraz Bloku Julii Tymoszenko.
[W czasie podpisywania dekretu uznającego Banderę za bohatera narodowego, Julia Tymoszenko sprawowała funkcję premiera Ukrainy.]
Oba cytaty ku pamięci pochodzą z Wikipedii.