Inkorporacja terytorium jest wchłonięciem jednego państwa, przez drugie. Aneksja to zupełni inne pojęcie. Cytuję z Wikipedii czym jest aneksja. Podkreślenia moje.
„Aneksja (łac. annexio – przyłączenie) – zagarnięcie, przyłączenie przez jedno państwo całości lub części terytorium innego państwa, najczęściej przy użyciu siły lub w wyniku wygranej wojny[1]. Współcześnie zakazana przez prawo międzynarodowe. Przykładem aneksji jest np. zagarnięcie przez Niemcy w wojnie z Francją w 1871 Alzacji i Lotaryngii, aneksja przez Niemcy zachodnich terenów Polski w październiku 1939 r., czy aneksja przez ZSRR – w październiku 1939 – terenów wschodnich województw II Rzeczypospolitej, a w czerwcu 1940 państw nadbałtyckich: Litwy, Łotwy, Estonii, i rumuńskiej Besarabii.
Po II wojnie światowej próbami formalnej aneksji były m.in. włączenie okupowanych syryjskich Wzgórz Golan oraz części terytoriów Palestyny do Izraela (uznawane przez USA), przyłączenie Timoru Wschodniego w 1975 r. przez Indonezję, przyłączenie Indii Portugalskich w latach 1954-1962 do Indii, włączenie Królestwa Sikkim do Indii w 1975 r. oraz włączenie Kuwejtu do Iraku w 1990, co spowodowało wojnę w Zatoce Perskiej. Karta ONZ i Akt Końcowy KBWE uznały aneksję za nie
legalną. Jest to logiczna konsekwencja zakazu agresji oraz respektowania zasady suwerenności państwa i jego integralności terytorialnej.”
Przyjęcie Krymu przez Rosję, nie jest aneksją. W tej sprawie odbyło się referendum. Zanim doszło do referendum, na Krymie dochodziło do manifestacji. Okrzyki wznoszone przez protestujących nie były wymuszane wycelowanymi lufami karabinów, jak pasowałoby antyrosyjskim propagandzistom. Inkorporacja terytorium, wydaje się być lepszym określeniem przyłączenia Krymu do Rosji
[quote]W tej sprawie odbyło się referendum.[/quote]
Raczej „referendum”.
A jak Niemcy zrobią referendum, np. na Śląsku? I do tego według scenariusza krymskiego.
Leszku, według scenariusza krymskiego, Niemcy takiego referendum zrobić nie mogą. Chociażby dlatego, że nie ma ich aż tylu. Na Krymie mieszka około 60% Rosjan. Ukraińców jest trochę mniej niż 25%.
W Niemczech były grupy neonazistów, pragnących odebrać nam Śląsk. I może są nadal. Na Ukrainie zbrodniarze OUN – UPA, zostali uznani za bohaterów narodowych!!! To właśnie oni dokonali przewrotu i stworzyli samozwańczy rząd, popierany przez zakłamany Zachód i niestety, wbrew logice i ambicji, przez naszych politykierów! Takich jak Tusk, Kaczyński, Sikorski i inni.
W tym wpisie pokazałem jedynie to, że określenie dotyczące przejścia Krymu pod „skrzydełka” Putina, jest niesłusznie określane jako aneksja. Trudno byłoby bronić też terminu inkorporacja w odniesieniu do tych zdarzeń, ponieważ powiększono liczebność stacjonującego tam rosyjskiego wojska.
A poczytaj sobie u mnie i u innych o rewizjonistycznych zapędach współczesnych banderowców, którym marzy się nie tylko nasz Przemyśl.
Podobne do Twoich obawy żywiłem wtedy, kiedy leciały bomby ma Belgrad, kiedy dokonując zbrojnej agresji naruszono integralność Jugosławii. Bez względu na fakt, że to Albańczycy wszczęli awantury na terytorium obcego państwa.
A czy możliwe byłoby zajęcie Krymu bez Majdanu? 🙂
Przyjęcie Krymu przez Rosję, nie jest aneksją.
Tak , było referendum ! zapamiętania niż Hitler został wybrany w drodze referendum, jak
Leszku Ty dalej swoje. Mieszkańcy Krymu odłączyli się od Ukrainy z własnej woli. Czy banderowski pucz to spowodował, czy jedynie przyspieszył, najzwyczajniej nie wiem. Rusofobny Ohydnet, ani żadne inne nasze kłamedia nie informują w sposób rzetelny. Przekłamują USłużnie rzeczywistość.
Pétain = Hitler friend!
http://uacrisis.org/ua/top-7-false-statements-by-russian-media-about-ukraine/
Dla mnie ani Kerry (USA), ani Dmytro Jarosz (UA) autorytetami nie byli, nie są i nie będą! To nie są ludzie wiarygodni.
[quote]Rusofobny Ohydnet, ani żadne inne nasze kłamedia nie informują w sposób rzetelny. Przekłamują USłużnie rzeczywistość.[/quote]
http://www.politico.com/magazine/story/2014/03/liz-wahl-quit-russia-today-putins-pawn-104888.html#.UyxTAq2wJXB
Chyba się nie rozumiemy. W tym wpisie pokazuję pewne różnice między aneksją, inkorporacją, a sposobem odłączenia się mieszkańców Krymu od Ukrainy i przyłączeniu do Rosji. Według mnie jest to coś jeszcze innego, ale termin inkorporacja wydaje mi się być bardziej odpowiednim.