Ohydnet czyni postępy w rywalizacji głupoty z usłużnością wobec światusa popierającego nazizm w wykonaniu części znacznej ukraińskiego społeczeństwa. Oczywiście nastawieni prorosyjsko są źli, a banderowcy pokrzywdzeni. Cytat 1:
„Zdaniem prasy kolejne zamieszki w Doniecku zaplanowano na sobotę i niedzielę, by odciągnąć uwagę od referendum na Krymie, którego celem jest przyłączenie tego należącego do Ukrainy półwyspu do Federacji Rosyjskiej.”
– Moje pytanie brzmi: Kto za tym stoi? Czy zwolennikom przyłączenia Krymu do Rosji, może zależeć na odciąganiu ludzi od głosowania i wciąganie ich do ulicznych burd??? Cytat 2:
„Według relacji agencji wczoraj wieczorem na donieckim placu Lenina uczestnicy prorosyjskiej demonstracji napadli na manifestujących pod hasłem „Za jedną Ukrainę”.”
– Moje pytania: Z jakiej agencji pochodzą owe relacje? Jakie są źródła tych i kolejnych informacji? I cytat kolejny:
„Prorosyjscy demonstranci, skandujący „Berkut” i „Rosja”, obrzucali przeciwników politycznych petardami, jajami i świecami dymnymi. Następnie przedarli się przez milicyjny kordon oddzielający obie strony. W starciach uczestniczyło ok. 2 tys. ludzi.”
– Pytam się: Czym byli obrzucani uczestnicy demonstracji prorosyjskiej? Czym dysponowali stojący po przeciwnej stronie? Pokojowymi kostkami brukowymi? A może stali grzecznie, aniołki takie?
– Zastanawiam się, jaki to historyczny moment jest uwieczniony na tym zdjęciu. Może pomożecie mi w rozwiązaniu tej zagadki? Czy tak wyglądało przedzieranie się prorosyjskiej demonstracji przez oddzielających obie strony milicjantów? Kim są ci ludzie na zdjęciu, zakrywający ze strachu głowy? To są demonstrujący „Za jedną Ukrainę”?
Cytaty pochodzą z artykuł: „przeczytaj„