STATYSTYKI NA MY OPERA

Jakiś czas je obserwowałem. Kiedy założyłem bloga na My Opera, można było korzystać za darmo ze statystyk Hits Link, chyba przez jakiś czas. Nie pamiętam jak długo. Można było wykupić usługę, ale z uwagi na wysoką cenę, zrezygnowałem. Wspomniane statystyki zawierały wiele cennych danych. I niestety zostały wycofane.

Operowe statystyki były obciążone błędami. Nie zliczały rzeczywistej liczby wizyt, a jedynie ich część i było to już widoczne, jeśli się porównywało ze statystykami Hits Link. Na moim koncie, różnica ta była niemal trzykrotna. To był pierwszy przypadek, jaki spostrzegłem. Statystyki operowe, zliczały a raczej próbowały zliczać liczbę wyświetleń zdjęć. Niedostatek zliczania, zdradzały komentarze pod zdjęciami. Warunkiem wpisania komentarza, było wyświetlenie zdjęcia. Dochodziło do sytuacji, w których pod zdjęciem było naliczonych 8 komentarzy i brak wyświetleń.

Podobnych sytuacji było dużo. Chyba mam jeszcze w swoim archiwum zrzut ekranowy, pokazujący taki wynik. Nie wiem, czy warto go szukać i publikować. Nie sądzę, aby to było konieczne. My Opera nie jest jedynym miejscem, gdzie statystyki nie nadążają ze zliczaniem wyświetleń. You Tube, to jest drugie miejsce, gdzie taki fakt stwierdziłem. Liczba wyświetleń filmiku, nie zwiększała się pomimo, wielokrotnego wyświetlania go. A powinna.

   

Dodaj komentarz