ŻMIJA ZYGZAKOWATA – UKĄSZENIA.

Otrzymałem komentarz o suchych, ukąszeniach przez żmiję, lub ukąszeniach zawierających jedynie część jadu znajdującego się w gruczołach jadowych. Trafiłem także poza komentarzem na szacunek wyrażony w procentach, przedstawiający liczbę ukąszeń suchych i zawierających jedynie część jadu, do ukąszeń pozostałych. Szacunek uważam za bzdurny.

Jestem piekielnie ciekawy co podający owe szacunkowe wielkości odpowiedzieliby mi na kilka pytań! Czy w przypadku ukąszenia, były badane wszystkie kąsające węże? Czy taka żmija przed ukąszeniem zawsze była żmiją, a nie zwykłym padalcem? Czy każdy ukąszony potrafi odróżnić żmiję od zaskrońca, lub padalca?

Mnie zastanawia, jak zmienia się zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia, w zależności od części ciała w którą żmija wstrzyknęła jad. Na przykład przy ukąszeniu w szyję, jedną z żył i w mięśnie łydki. Jaką ilość jadu, jest w stanie przeżyć zdrowy człowiek, bez podania mu surowicy przeciwko jadowi. Moim skromnym zdaniem nie jest bez znaczenia, w jaką część ciała zostanie wstrzyknięty jad.

 

4 thoughts on “ŻMIJA ZYGZAKOWATA – UKĄSZENIA.”

  1. Czytałem, że czasami trochę żmija wstrzykuje jad, czasem tylko bez jadu ukąszenie bo dla niej jest to broń używana oszczędnie
    ale, jak ukąszenie jest niebezpieczne, …panikuj !
    W każdym przypadku, kęs, nawet z niewielkim jadu jest bolesny , i to jest bardzo spuchnięta
    w panice, nie widzimy, czy jest wąż lub wąż !
    padalca nie gryzie

  2. Czytałem, że ilość wstrzykniętego przed żmiję jadu podczas ukąszenia, jest zależna od tego, kiedy ostatni raz ukąsiła. Z tego wynika, że im dłużej żmija jest głodna tym więcej ma jadu.
    [quote]w panice, nie widzimy, czy jest wąż lub wąż[/quote]
    I o to mi chodzi. Jeśli widzimy węża, możemy uniknąć ukąszenia. Nie zawsze ukąszony zdąży zobaczyć, co go ukąsiło. Stąd bierze się moje pytanie, czy na prawdę ukąsiła żmija.

Dodaj komentarz