Ciągle jestem przyzwyczajany do przyzwyczajania się i jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego. Trudno z przyzwyczajeniami walczyć i trudno przyzwyczaić się do nowego. Niestety trzeba. Po długotrwałym używaniu Windows XP, mocno się do niego przyzwyczaiłem, ale ustawiałem wygląd zabawek na klasyczny, ten znany z wersji wcześniejszych.
Teraz, kiedy pojawiły się problemy z aktualizowaniem XP, przesiadłem się na siódemkę i zaglądam z każdy zakamarek systemowy, szukając możliwości ustawienia odpowiadającego mi wyglądu poszczególnych okienek. Udało mi się to z nowiuteńkim IE, ale dla przykładu z menu start nie.