Jedni piszą bublię tłumacząc „na swoje” biblijne wersety. Ich bublijnych wywodów, nie chcę czytać, ale czasem robię sobie na przekór i czytam. Po przeczytaniu jestem szczęśliwy, że nie muszę z tymi ludźmi mieć bezpośrednich kontaktów. Podobnie mają się sprawy z PiSzącymi patriotyzm. Z nimi także mi nie jest po drodze.
Taki przykładowy bęcwał wrzeszczy zamach smoleński. Jako prawdę objawił ją sam …, ale mniejsza o to. Równie dobrze może to być Katyń, czy miniony stan wojenny w PRL-u. Wszystko dobre, czego można użyć, aby wyrazić swoją durnowatą nienawiść do Rosjan, Żydów, wyznawców islamu i uważać się za patriotę!
Patriota, który kieruje się rozsądkiem, nie da sobie odwrócić uwagi od istotnych dla kraju spraw, ani grzechotaniem szczątkami katyńskimi, ani smoleńskimi, czy z Wołynia. I nie da sobie mydlić oczu aluminiowym politykierom, których jedynym celem jest zdobycie władzy. Szczątkami pomordowanych, złomem rozbitego samolotu, nie da się zapewnić bytu dla siebie i swoich bliskich.
je ne comprends rien , ou presque , de ce que tu dis mais je suis d’accord
I understand nothing, or almost, of what you say but I agree
Rozumiem nic, lub prawie, z tego, co mówisz, ale zgadzam się 😉
Witaj. Znalazłeś mnie tutaj.:) Dzięki za komentarz.
je vous comprends 🙂
🙂